W czasach gdy wielu uważa, że banki mimo zbliżania się obniżenia opłat interchange (ostateczna transformacja 1 lipca br.), utrzymują dobry poziom zwrotów, osobiście sądzę że zaczyna być "coraz ciężej". Coraz więcej trzeba wydać by dostać cashback, często przelewać pensje na konto banku, dużo "machać kartą" przy dodatkowym uszczelnianiu systemów bankowych przed naszymi "ulubieńcami", tj. cash back (ten przy kasie), "płazy" też już nie są pod ochroną, problemy ma też "kowboj Bill".
Dlatego dziś będziemy skubać bez napinki, tj. bez karty i wychodzenia z domu, za to z solidnym cashbackiem.
Żródło: r.allegro.pl